Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Jan Paweł II na dziś

O tym, czemu 100-rocznicę urodzin papieża krakowscy studenci chcą obchodzić na spływie kajakowym i czego uczy współczesnych papież Polak, rozmawiamy z ks. Dariuszem Talikiem, duszpasterzem akademickim archidiecezji krakowskiej i duchowym opiekunem wydarzenia pt. „Spływ 100-lecia”.

Łukasz Kaczyński: Skąd pomysł, by 100-lecie urodzin św. Jana Pawła II uczcić właśnie spływem kajakowym?

Ks. Dariusz Talik: - Czuję w tym rękę Jerzego Ciesielskiego, który stoi tajemniczo za tym. Mam takie przekonanie odkąd ten pomysł się zrodził. To właśnie Jerzy Ciesielski w 1953 roku zaproponował ks. Karolowi Wojtyle spływ kajakowy. Ks. Karol się zgodził, co było zaskakujące na tamte czasy. Księża raczej nie brali udziału w tego typu wydarzeniach. To było trochę nie do pomyślenia. I tak się zaczęło. Proszę sobie wyobrazić, że od tamtego czasu, co roku - z niewielkimi wyjątkami - Karol Wojtyła wybierał spływ kajakowy jako stałą, ulubioną formę wypoczynku. Byli z nim również młodzi ludzie. Skoro tak, to myśl zdaje się prosta - uczcić rocznicę stulecia urodzin Jana Pawła w ten wyjątkowy sposób, w który on kochał odpoczywać: w naturze, we wspólnocie, w zmaganiach, w modlitwie, na kajaku. To szansa, by tak właśnie odkryć na nowo jego samego od nieco innej strony. Jest to jakoś bliższe młodym, którzy naturalnie potrzebują przygody, by przeżyć coś ważnego.

Dlaczego organizatorami tego wydarzenia zostali studenci? I czy tylko młodzi mogą wziąć w nim udział?

- Pomysł został przedstawiony studentom Duszpasterstw Akademickich Krakowa. Oni przyjęli go z entuzjazmem. I tak się zaczęło. Organizatorami są zatem studenci Duszpasterstw Akademickich, choć wspiera ich grupa 6 osób, którzy od początku zajmują się stroną logistyczną wydarzenia, sprawami bardziej urzędowymi typu: sprawy negocjacji z instytucjami, pozyskiwanie środków, podpisywanie różnych umów itp. Tego jest wiele i jest to wymagająca praca. Studenci natomiast dbają o całą koncepcję organizacji tego wydarzenia, co najbardziej widoczne jest w powstających sekcjach: muzycznej, liturgicznej, modlitewnej, żywieniowej, medycznej, turystycznej, sportowej czy kwatermistrzowskiej. W wydarzeniu mogą wziąć udział studenci, maturzyści i doktoranci.

Jakie przesłanie ma nieść to wspólne wędrowanie?

- To zwyczajnie próba wejścia w ślady pięknego człowieka, jakim był Wojtyła. Również w ślady stylu jego odpoczynku, by wspólnie poczuć, co dla niego było ważne, także w wymiarze takim jak przygoda, czy inaczej mówiąc po prostu frajda. Przesłanie jest najprostsze: być tam gdzie on bywał, przeżyć radość wspólnoty tak jak on przeżywał, modlić się również na łonie natury tak jak on się modlił, spożywać posiłki w warunkach polowych, tak jak on kochał spożywać, śpiewać przy ognisku tak jak on śpiewał, wiosłować tak jak on wiosłował… To wszystko często czynił właśnie z młodymi. Nie mam wątpliwości, że w tej przygodzie odnajdziemy jego ślady, jego szczęście, jego myśl, jego ducha!

Czy przebywanie we wspólnocie w naturze zbliża człowieka do Boga i do bliźniego, bardziej niż w szarej codzienności i dlaczego?

- Odpowiem na to pytanie słowami Karola Wojtyły, które umieściliśmy na ulotkach informujących o wydarzeniu i na naszej stronie internetowej: „Wypoczywa się w całej głębi, gdy kontakt z przyrodą staje się kontaktem z Bogiem obecnym w przyrodzie i obecnym w duszy ludzkiej”.

Jakie będą szczegóły wydarzenia - ile przewidziano miejsc, kto będzie wypożyczał kajaki, jak będą zabezpieczeni uczestnicy?

- O szczegółach wydarzenia trudno mówić na tym etapie przygotowań, ponieważ pracują cały czas nad tym powstające poszczególne sekcje. Myślę, że szczegółowy plan będzie znany w czerwcu. Póki co można ogólnie powiedzieć, że każdego dnia będzie Eucharystia polowa, wspólne śniadanie i przygotowywanie prowiantu na drogę, wspólna kolacja, wieczorne spotkania z gośćmi, ogniska, śpiewy, wspólna modlitwa, adoracja. Będą też wydarzenia sportowe, konkursy, niespodzianki, i oczywiście spływ kajakowy, ale – co ważne podkreślić – nie tylko.. Będzie przygotowanych 300 kajaków, czyli w spływie weźmie udział 600 osób, natomiast będą także dostępne wypożyczone rowery w liczbie dwustu, co sprawia że tyle osób może spędzić ten czas na mazurskich szlakach rowerowych. Będą także przygotowani przewodnicy, którzy każdego dnia poprowadzą chętnych szlakami pieszymi po pięknej puszczy. To także możliwość dla około 200 osób. Miejsc mamy zatem przygotowanych 1000 i tylu uczestników maksymalnie będzie mogło wziąć udział w wydarzeniu. Dla takiej ilości studentów zostanie także w Krakowie podstawiony specjalny pociąg, którym udamy się na Mazury. Kajaki wypożyczy jedna z największych firm w tamtym regionie. Jeśli chodzi o zabezpieczenia, to będzie ich wiele, wspomnę tylko o tym, że podczas spływu nad bezpieczeństwem uczestników będzie czuwać grupa 25 ratowników wodnych.

Jakie zaplanowano elementy duchowe każdego dnia?

- Tak jak już wspomniałem, głównym duchowym przeżyciem będzie codzienna Eucharystia. Ważne, by zaznaczyć w tym miejscu, że podczas spływu kajakowego z Karolem Wojtyłą, był to także stały duchowy punkt programu. Wielu uczestników tamtych spływów wraca często myślą do Mszy celebrowanych przez ks. Karola na łonie natury, jako do najważniejszej i najpiękniejszej chwili programu każdego dnia. Cisza, skupienie, słowo, umocnienie Komunią Świętą - dodawały nie tylko sił, ale także wprowadzały w świat bliskiej więzi z Bogiem, co sprawiało, że odpoczynek był wyjątkowy. Podobnie jak wtedy, będziemy codziennie celebrować Eucharystię. Przewodniczyć jej będą zaproszeni duchowni, wśród nich nasz metropolita, arcybiskup Marek Jędraszewski, kard. Stanisław Dziwisz, także krakowski biskup pomocniczy i koordynator obchodów stulecia urodzin Jana Pawła II bp Janusz Mastalski i warmiński biskup pomocniczy Janusz Ostrowski. Wśród przeżyć duchowych nie zabraknie także codziennej wieczornej wspólnej modlitwy, adoracji Najświętszego Sakramentu, śpiewu pieśni, konferencji.

Z czym mają wyjechać ze spływu uczestnicy i jaką cechę papieża, aktualnego świętego, bardzo potrzebną współczesnym chcecie najbardziej przekazać?

- Nie mamy planu stricte szkolnego w sensie – takie i takie zajęcia, taki i taki cel osiągnięty. Trochę inaczej: pobyć ze sobą w taki sposób, w jaki również Karol Wojtyła był ze studentami, posłuchać gości i siebie nawzajem, razem się pomodlić i popływać kajakiem oraz dać w tym wszystkim dużo miejsca Duchowi Świętemu, który działa w sercach jak chce. Dobrze, by każdy wyjechał z tego wydarzenia choć z jednym przeżyciem bardzo osobistym, które sprawi, że odkryje coś bardzo ważnego dla swego życia, a przez to także dla tych, których spotka. To byłoby piękne.

Przed spływem, co miesiąc organizowane są wydarzenia w Krakowie, np. grudniowy spacer - co jeszcze się wydarzyło i co przed nami w najbliższych miesiącach?

- Jest pewna droga prowadząca do Spływu 100-lecia. Był już wspomniany spacer śladami Karola Wojtyły, w ramach którego byliśmy w Domu Arcybiskupów Krakowskich, na Wawelu i w Muzeum Archidiecezjalnym. Był wspólny wyjazd do Wadowic, do świątyni i domu rodzinnego naszego świętego. Był także wspólny wyjazd na narty, co także jest związane z ulubioną formą wypoczynku Jana Pawła II. Natomiast przed nami jeszcze spotkanie z zaproszonymi świadkami jego życia, co będzie miało miejsce 12 marca o godz. 20.30 w auli Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II przy ul. Bernardyńskiej 3 oraz wspólne wiosenne wyjście w góry, prawdopodobnie 23 maja.

Czy już można się zapisać, jak w ogóle to zrobić i dlaczego warto?

- Zapisy rozpoczną się 1 kwietnia. To nie żart oczywiście, choć data sugeruje niepewność. Będą trwały do wyczerpania miejsc. Zapisywać się będzie można w poszczególnych Duszpasterstwach Akademickich Krakowa albo przez formularz, który będzie na stronie www.splyw100lecia.pl. Dokładniejsze szczegóły związane z zapisami zostaną tam też podane wkrótce. Dlaczego warto? By być razem i zasmakować przygody, jaką z pewnością przemyślał dla uczestników św. Jan Paweł II. 

Oceń treść:
Źródło:
;