Imieniny: Adolfa, Tymona, Leona

Wydarzenia: Dzień Czosnku

Świat

Na Górze Karmel i w Nazarecie: kard. Stanisław Dziwisz wspomina św. Jana Pawła II

 fot. Magdalena Dobrzyniak

O umiłowaniu karmelitańskiego szkaplerza i znaczeniu Kalwarii Zebrzydowskiej w życiu Karola Wojtyły mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w karmelitańskim sanktuarium Stella Maris w Hajfie i wieczornej procesji światła w bazylice Zwiastowania Pańskiego w Nazarecie. Emerytowany metropolita krakowski bierze udział w pielgrzymce do Ziemi Świętej, zorganizowanej przez ojców bernardynów w związku z poświęceniem mozaiki Matki Bożej Kalwaryjskiej w Nazarecie.

Kalwaryjska pielgrzymka do Ziemi Świętej rozpoczęła się Mszą św. na Górze Karmel, której przewodniczył kard. Dziwisz. „Pragniemy rozpocząć od tego miejsca, aby zaprosić Matkę Bożą, by towarzyszyła nam na drogach Pana Jezusa” - mówił. Metropolita senior wyraził nadzieję, że wędrówka śladami Zbawiciela pogłębi wiarę i miłość do Jezusa, „którego tu na każdym miejscu będziemy spotykać”.

Zgromadzonym w sanktuarium Stella Maris pielgrzymom oraz gospodarzom miejsca, ojcom karmelitom, dawny sekretarz Jana Pawła II opowiadał, że duchowość karmelitańska była mu szczególnie bliska. „Karol Wojtyła przyjął szkaplerz jako dziecko i był mu wierny do końca swoich dni” - opowiadał, podkreślając że jego ojciec po śmierci matki przyprowadził małego chłopca do karmelitańskiego kościoła w Wadowicach i poświęcił go Matce Bożej, by Ona się nim opiekowała. Przypomniał również, że duchowość karmelitańska wywarła ogromny wpływ na Wojtyłę, który również zgłębił doktrynę św. Jana od Krzyża i św. Teresy Wielkiej, poświęcając jej pracę magisterską i doktorat.

„W Kalwarii Zebrzydowskiej, skąd przybywamy, Jan Paweł II wiele razy składał swoje świadectwo umiłowania Jezusa i Maryi, modląc się na dróżkach Pana Jezusa i Matki Bożej, które przeplatając się, opowiadają, że losy Matki i Syna są na zawsze ze sobą połączone” - mówił w homilii kustosz kalwaryjskiego sanktuarium o. Azariasz Hess OFM, który u progu pielgrzymki przypomniał jej uczestnikom, że Matka Boża uczestniczy w cierpieniu Zbawiciela.

Wieczorem licząca kilkadziesiąt osób duchownych i świeckich pielgrzymka przybyła do Nazaretu. Polacy wzięli udział w nabożeństwie i procesji światła do Groty Zwiastowania pod przewodnictwem tutejszych franciszkanów, opiekujących się tym miejscem. Tajemnice różańca odmawiane były po arabsku, włosku, po polsku, francusku i portugalsku. Procesja przeszła krużgankami, w których umieszczone są wizerunki Madonny z całego świata i zakończyła się w Grocie Zwiastowania, gdzie kard. Dziwisz udzielił uroczystego błogosławieństwa gospodarzom i modlącym się wiernym z różnych stron świata.

Tłumacząc im powód obecności swojej i polskich pielgrzymów w Nazarecie, emerytowany metropolita krakowski podkreślał, że sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej wywarło fundamentalny wpływ na młodego Karola Wojtyłę i było dla niego ważnym miejscem, w którym omadlał najważniejsze sprawy Kościoła krakowskiego i do którego wracał jako papież. „Dlatego wizerunek Madonny Kalwaryjskiej, która wychowała papieskie serce, znajdzie się właśnie tutaj wśród największych ikon Matki Bożej z całego świata” - mówił kard. Dziwisz.

Oceń treść:
;